Abstract
22 grudnia 2015 roku w Sejmie odbyła się debata nad sprawozdaniem Komisji Ustawodawczej o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. W debacie tej – o charakterze niemal wyłącznie pozornym – przedstawiciele zarówno partii rządzącej, jak i opozycji unikali uwag merytorycznych, posługując się przede wszystkim technikami prowadzącymi do deprecjacji i dyskredytacji oponentów politycznych. Tekst poświęcony jest analizie oraz próbie wyodrębnienia nadrzędnych strategii perswazyjnych, w które się wpisują. Liczne metafory wojenne, odniesienia do wydarzeń historycznych obciążonych jednoznacznie negatywną oceną społeczną, ataki ad personam i inne argumenty o charakterze perswazyjnym stosowane przez obie strony sporu uniemożliwiły tak ważną dla przeciętnego obserwatora życia politycznego wymianę racji oraz głębszy wgląd w sytuację. Zarówno partia rządząca, jak i opozycja wykreowały własną, precyzyjnie skonstruowaną wizję rzeczywistości. Obie narracje – mimo że wpisane w niemal identyczne schematy – nie mają żadnych punktów wspólnych, a fundamentalne składniki tworzonego przez obie strony obrazu świata nie dają się w najmniejszym stopniu uzgodnić.