Abstract
Tekst u podstaw norm chroniących naturę człowieka przywołuje najpierw normalność, która zdroworozsądkowo kształtowała i kształtuje obyczaje i kulturę chroniącą naturalne środowisko rozwoju człowieka. Normalność taką wiąże z porządkiem miłości (_ordo amoris_) opracowanym przez św. Tomasza z Akwinu, który to porządek przeciwstawia się tzw. optymalizowaniu świata propagowanemu przez myślicieli utylitarystycznych. Artykuł wzmacnia powyższe ustalenia norm chroniących naturę człowieka przez odwołanie się do substancjalnych, podstawowych potencjalności i tendencji natury ludzkiej, intepretowanych w kontekście ontycznej godności każdego człowieka. W tej perspektywie technokratyczne traktowanie ciała ludzkiego przez transhumanizm okazuje się powielaniem drogi zgubnego technokratyzmu względem przyrody, z tym że zniszczenia natury ludzkiej mogą być groźniejsze, bo dotyczą destrukcji człowieka jako istoty cielesno-