Abstract
Transformacja systemowa mająca miejsce w Polsce na początku lat dziewięćdziesiątych wywołała bardzo wiele radykalnych przeobrażeń w obrębie ładu społecznego i znacząco wpłynęła na prawie wszystkie jego aspekty. Wprowadziła do dyskursu publicznego szereg nowych kategorii lub zupełnie na nowo zdefiniowała już istniejące. Jedną z takich kategorii była praca, która tak w wymiarze praktyki społecznej, jak i symbolicznym nabrała odmiennego od dotychczasowego znaczenia. Pracy zaczęto przypisywać w dyskursie publicznym, który był instrumentem zarówno wprowadzania oraz legitymizowania nowego ładu, rolę dominującą i wiodącą. Stała się ona nie tylko narzędziem społecznego zakorzeniania i wyznaczała zakres potencjalnych działań, ale również otwierała drzwi do społecznej obecności i pełnoprawnego uczestnictwa w życiu społecznym. Praca stała się zatem nie wyborem, ale przymusem i powinnością, a brak pracy oznaczał wykluczenie i odmowę uczestnictwa, społeczną nieobecność. Interesujące jest zatem, jak w tym kontekście postrzegane i traktowane są osoby żyjące w ubóstwie, które najczęściej definiowane jest jako konsekwencja braku pracy, jakie pojawiają się w dyskursie konstrukcje biedy, w jaki sposób jest ona kategoryzowana i kwalifikowana, w tym poprzez odniesienia do kategorii pracy. Zagadnienie to jest głównym przedmiotem niniejszego artykułu, w którym staram się pokazać ów nieoczywisty związek tak z punktu widzenia świata nie-biednych, jak i oddać głos samym osobom doświadczającym ubóstwa.