Abstract
Celem artykułu jest omówienie roli filozofii we współczesnych społeczeństwach zachodnich. Autor nie zgadza się z tezą Richarda Rorty’ego, według której filozofia jest bezużyteczna, jeśli chodzi o współczesne problemy społeczno-polityczne. Amerykański filozof twierdzi, że jeśli ktoś jest antyesencjalistą, to nie powinien oczekiwać od filozofii żadnego porządku w sprawach publicznych. Autor artykułu stara się dowieść, że można zaakceptować antyesencjalizm i antyfundacjonalizm Rorty’ego, a jednocześnie odrzucić jego poglądy na rolę filozofii.